Kto pierwszym finalistą? Portugalia – Walia w TVP

To mogli być Polacy. Jeden niewykorzystany rzut karny zdecydował o tym, że to Portugalczycy, a nie biało-czerwoni, zagrają z Walią o finał. Portugalia doszła do najlepszej czwórki bez ani jednego zwycięstwa w podstawowych 90 minut. W grupie remisowała kolejno z Islandią (1:1), Austrią (0:0) i z Węgrami (3:3). Po wyjściu z trzeciego miejsca wygrała z Chorwacją po dogrywce (1:0) i z Polską po karnych.

Rewelacyjna Walia jak na razie przekonuje zdecydowanie bardziej. Debiutanci na mistrzostwach Europy wygrali w grupie ze Słowacją (2:1), pechowo przegrali z Anglią (1:2) i pokonali Rosję (3:0). W 1/8 finału uporali się z Irlandią Północną (1:0), a w ćwierćfinale nie dali szans faworyzowanej Belgii (3:1).

Zespół Chrisa Colemana ma jednak swoje problemy. W środowym starciu w Lyonie nie zagrają zawieszeni za kartki Ben Davies i Aaron Ramsey. Zwłaszcza strata tego drugiego może być bolesna. Ramsey to główny reżyser ofensywnych akcji Walii, zaliczył już na Euro cztery asysty. U ich rywali "wykartkowany" jest tylko defensywny pomocnik William Cravalho.

– Jestem naprawdę wściekły. Aaron gra wspaniale, jest jednym z najlepszych piłkarzy na całych mistrzostwach i to niezwykle smutne, że nie będzie go z nami – przyznawał Coleman. Trener, który w latach 2003-07 prowadził angielskie Fulham, dobrze pamięta starcia z Cristiano Ronaldo, który wówczas grał dla Manchesteru United.

– Strzelił nam gola w ostatniej minucie i przegraliśmy 1:2. Czuliśmy się zbyt komfortowo, a on przebiegł kilkadziesiąt metrów i był nie do powstrzymania. Takie rzeczy na długo zostają w pamięci, bo decydujące bramki zdobywają największe indywidualności. My jednak również mamy wielkiego gracza – Garetha Bale'a. Pojedynek między nimi będzie niezwykle interesujący – przyznał.

Starcie dwóch gwiazd Realu Madryt rozgrzewa kibiców w Europie. Dowodzona przez Ronaldo Portugalia na pewno ma większe doświadczenie w grze na tym etapie Euro. Przed rozpoczęciem mistrzostw nikt nie stawiałby, że w najlepszej czwórce zobaczymy Walię. Po stronie dumnych Brytyjczyków jest jednak forma sportowa. Ostatni raz oba zespoły zmierzyły się jeszcze w poprzednim wieku. W 2000 roku Portugalia wygrała aż 3:0.

Prawdopodobne składy:
Portugalia: Rui Patricio – Cedric, Jose Fonte, Pepe, Raphael Guerreiro – Danilo, Joao Mario, Adrien Silva, Renato Sanches – Nani, Cristiano Ronaldo
Walia: Wayne Hennessey – James Chester, Ashley Williams, James Collins – Chris Gunter, Joe Allen, Joe Ledley, Jonathan Williams, Neil Taylor – Gareth Bale, Hal Robson-Kanu